anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Problem z reklamacją, dlaczego mój komentarz do zakupu został usunięty?

Online-kauf
#10 Popularyzator#

Wygrałam krajalnicę z aukcji: "Zassenhaus Klasyczna krajalnica do chleba, stal", zapłaciłam i przyszła, ale okazało się że jest gorszym stanie niż się spodziewałam. Krajalnica posiadała prócz grubych rys na czerwonej obudowie również porysowany sam nóż (solingen)! Otworzyłam spór, pokazłam zdjęcia a sprzedający wyparł się wszystkiego reklamację z góry uznał za bezzasdną i jedynie na swój koszt miałam odesłać towar. Nie wyraziłam na to zgody, bo miałbym tylko większe straty. Wystawiłam wobec tego komentarz negatywny o treści: 

"Produkt otrzymałam uszkodzony,o czym nie było nic wspomniane w aukcji.Zaproponowałam polubownie obniżkę ceny,na co sprzedawca się nie zgadzał mimo że przedstawiałam zdjęcia z uszkodzeniami,to sprzedający wszystkiego się wyparł i winę zrzucił na mnie a zdjęcia zrobiłam zaraz po wyjęciu z opakowania gdzie zauważyłam uszkodzenia zarówno czerwonej obudowy jak i nawet samego noża.Takie rysy nie powstają od tak sobie.Sprzedawca kazał mi towar zwrócić na mój koszt więc byłabym jedynie bardziej stratna!" 
Jednak po kilku dniach komentarz został usunięty, bo ponoć naruszyłam Regulamin Allegro 

odpowedź Pracownika A:

"Dobry wieczór, dziękuję za wiadomość. Postaram się pomóc.
Przykro mi, że Pani komentarz został usunięty. Nasz dział bezpieczeństwa usunął go, ponieważ naruszał on punkt 11.6 Regulaminu Allegro. Sprawdziłam również, że otrzymała Pani w tej sprawie ostrzeżenie wysłane 29.01.2021. Proszę jednak pamiętać, że według Artykułu 11.9 : "po usunięciu oceny w trybie opisanym w art. 11.7. Kupujący może ponownie ocenić przebieg Transakcji, pod warunkiem, że nie minęło jeszcze 90 dni od daty zawarcia umowy w ramach danej Oferty".
Gdyby miała Pani dodatkowe pytania lub wątpliwości, zachęcam do kontaktu. Chętnie pomogę." 
Na moje pięciokrotne zapytania kiedy miałam otrzymać to ostrzeżenie i faktycznie kiedy złamałam regulamin nigdy mi żaden Pracownik A nie odpowiedział dlatego pytam się tutaj. Dodatkowo dyskusja została zamknięta przez Pracownika A. jako rozwiązana:

Proszę kupującego o jednoznaczne potwierdzenie, czy zamierza odesłać towar do sprzedającego w ramach reklamacji z tyłu rękojmi.
 
 02 lutego 2021 10:41
Proszę kupującego o informację czy chce odesłać towar w ramach reklamacji. Jeśli Kupujący nie chce skorzystać z tego roszczenia to proszę o doprecyzowanie zgłoszonego problemu.
 
 03 lutego 2021 20:15
Kupujący nie zgłasza dalszych problemów, dlatego zamykamy dyskusję.
03 lutego 2021 20:15
Zakończyliśmy dyskusję w związku z rozwiązaniem problemu.
Nie chodzi mi o to żeby rzucać negatywami, ale wielu spraw tu nie rozumiem i Was proszę o pomoc. 




oznacz moderatorów
231 ODPOWIEDZI 231

xyz96
#21 Demiurg#

@Online-kauf Radzę Ci nie wypowiadać się więcej w tym wątku. Może przyjdzie ktoś z moderacji i sprawę wyjaśni. Tutaj, pomimo że to miejsce nazywa się Dyskusje kupujących, odpowiadają Ci niemal sami sprzedawcy z Allegro, dlatego takie komentarze. Jeszcze trochę i przekonają Cię, że to wszystko Twoja wina, że masz przeprosić sprzedawcę i sama sobie wystawić negatywny komentarz, a z towaru niezgodnego z opisem masz się cieszyć, bo jak w ogóle można żądać obniżki ceny?! To niedopuszczalne 🙂

 

oznacz moderatorów

Online-kauf
#10 Popularyzator#

I tu się zgodzę, ale ta sytuacja jest tak kuriozalna że mam obawy czy będę dalej chciała uczestniczyć w licytacjach, a poza mną czy inni użytkownicy allegro nie będą mieć podobnych przemyśleń. 

oznacz moderatorów

Pawel_Miezianko
#9 Pomysłodawca#

No to jest dziwne. Pozniej wychodza super sprzedawcy, 0% negatywnych i czlowiek mysli-co moze pojsc zle? A sie okazuje, ze wychodzi zle. Czlowiek chce to opisac-cyk, komentarz znika, a ty za opis sytuacji dostajesz ostrzezenie, bo nie wolno zle pisac o sprzedawcy. Po co w takim razie instytucja komentarzy?

 

Ja juz tak mialem z jednym sprzedajacym-wystawilem negatywa, bo w opisie mial ze sprzet sprawny, a okazal sie niesprawny. Kazal wyslac za pobraniem do siebie-wyslalem-nie odebrali, wrocilo do mnie, musialem oplacic podwojny koszt wysylki(lacznie 34zl). Czyli dalej mialem sprzet niesprawny za 40zl, stracilem na wysylki 34zl, czyli jestem w plecy 74zl na niesprawnym sprzecie. W dyskusji allegro ujawnilem wszystkie maile, sprzedawca sam sie przyznal, ze kazal tak zrobic(pobranie), allegro powiedzialo, ze sprzedawca nie musi mi tych kosztow oddawac(mimo, ze sam mnie na nie naciagnal i sie przyznal) po czym teraz widze, ze po jakims czasie negatywny komentarz usuniety. Super, temu biere tylko Smarta bo przynajmniej problemow z wysylkami nie ma 😄 a i omijam lombardowych uzytkownikow

oznacz moderatorów

Online-kauf
#10 Popularyzator#

No i właśnie tego sie obawiałam kiedy zaproponował zarówno sprzedający jak i pacownik allegro, a fakt też jak mogę to korzystam ze smarta i to jest dobre rozwiązanie. Natomiast zakupy u lombardowych uzytkownikow zawsze były udane.

oznacz moderatorów

Klaudiusz1983
#12 Orędownik#

@Online-kauf wystaw jeszcze raz ten sam komentarz i po sprawie.

oznacz moderatorów

Online-kauf
#10 Popularyzator#

Tu w tej chwili nie chodzi mi o komentarz, który skoro został usunięty, to niech już tak pozostanie. Bardziej chciałabym usłyszeć odpowiedzi z wyjaśnieniami żebym miała świadomość na przyszłość

oznacz moderatorów

la_nika
Moderatorka
Moderatorka

@Online-kauf zapoznałam się z tym tematem i musimy rozróżnić dwa osobne wątki.
Sprawę reklamacji, która została przez Sprzedającego odrzucona, ponieważ nie zgodziłaś się na wysłanie produktu, a Sprzedający może uwarunkować rozpatrzenie
decyzji reklamacyjnej od konieczności odesłania towaru. Rozumiem, że nie chciałaś ryzykować kosztów dostawy w przypadku odrzuconej reklamacji, ale w przypadku reklamacji takie są zasady. Kupujący, który zgłasza reklamację odsyła produkt na swój koszt, a jeżeli reklamacja zostanie uznana przez Sprzedającego, koszty przesyłki są zwracane Kupującemu.
Jeżeli chodzi o drugą sprawę czyli usunięty komentarz, to przede wszystkim nie można zapłacić za usunięcie jak sugerował @Pawel_Miezianko. Ze względów bezpieczeństwa nie możemy jednak zdradzić więcej szczegółów, ale mieliśmy podstawy, aby powołać się na wskazany punkt regulaminu (11.6) i usunąć komentarz. 

   Monika
   Moderatorka

   Razem możemy więcej!
  
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@la_nika Nie ma podstawy prawnej, zgodnie z którą sprzedawca zwraca koszt wysyłki oddanego do reklamacji towaru dopiero po uznaniu tej reklamacji. Jest natomiast podstawa prawna mówiąca o tym, że towar wadliwy odsyła się na koszt sprzedawcy. Z orzecznictwa wynika, że to przedsiębiorca ponosi takie ryzyko i że nawet przy niezasadnej reklamacji ponosi on koszt wysyłki reklamacyjnej. Pisał tu o tym @msniezek 

Poza tym kwestia usunięcia komentarza nadal budzi wątpliwości. Powoływanie się tu na względy bezpieczeństwa tylko pogłębia te wątpliwości. Z opisu zdarzenia i z korespondencji z Allegro wynika, że serwis nie miał podstaw do usunięcia oceny.

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@xyz96 Jest natomiast podstawa prawna mówiąca o tym, że towar wadliwy odsyła się na koszt sprzedawcy.

Wadliwy, że powtórzę.

Ula

Ula
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Z orzecznictwa wynika, że to przedsiębiorca ponosi takie ryzyko i że nawet przy niezasadnej reklamacji ponosi on koszt wysyłki reklamacyjnej. Pisał tu o tym @msniezek

Że powtórzę.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#
oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@xyz96 Fajny ten sąd. Teraz każdy gamoń, któremu nie chce się czytać instrukcji obsługi (Co? Ja tego nie zrobię? Przytrzymaj mi piwo) może składać reklamację, a sprzedawcy mają płacić???

Ula

Ula
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

A co Ci to przeszkadza? Przecież ty podobno nie trzymasz strony sprzedawców, bo głównie tu kupujesz.

Ręce i nogi się uginają.

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@xyz96 Tak, uginają się, gdy się czyta co wypisujesz. Różnica między nami jest taka, że Ty trzymasz stronę kupujących, bez względu na to co robią, a ja trzymam stronę pokrzywdzonych, niezależnie od tego czy są kupującymi, czy sprzedającymi.

Ula

Ula
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Koń by się uśmiał.

oznacz moderatorów

Kasiulki2
#17 Koryfeusz#

@xyz96 

Bo czytać to trzeba umieć...

Podobnie jak interpretować.

Weźmy stanowisko UOKiK. Czytamy:

Konsument składający reklamację powinien na koszt sprzedawcy dostarczyć wadliwą rzecz do miejsca wskazanego w umowie

Myślimy - a, tu cię mam, obrzydliwy sprzedawco! I nie czytamy dalej. Robimy źle, bo fragment wyrwany z kontekstu [edycja] znaczy.

Nie chcemy zrobić źle, więc CZYTAMY DO KOŃCA. I co znajdujemy czternaście linijek niżej? Taki oto kwiatek:

Jeżeli w wyniku złożonej w ramach rękojmi reklamacji doszło do naprawienia rzeczy, wymiany, obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą poniósł z powodu nabycia wadliwego produktu. Jako szkodę w szczególności można potraktować koszt m.in. odebrania rzeczy (np. osobiste koszty związane z wizytą w sklepie), odesłania rzeczy w związku z reklamacją, jej przewozu oraz ubezpieczenia (jeżeli była przesyłana).

Myślimy sobie wtedy: jakim cudem konsument może żądać zwrotu kosztu odesłania rzeczy, jeśli takowego kosztu nie musi ponosić?! Wtedy powinna do nas dotrzeć oczywista oczywistość: to się trzyma kupy tylko wtedy, gdy założymy, że kupujący WYSYŁA REKLAMOWANY TOWAR NA WŁASNY KOSZT, A SPRZEDAWCA TEN KOSZT MUSI - PO UWZGLĘDNIENIU REKLAMACJI - ZWRÓCIĆ.

Wiesz, co to jest a contrario? Taki fajny łaciński zwrocik, który pozwala interpretować przepisy niejako na odwrót. Tu pasuje jak ulał: jeśli w wyniku reklamacji (...) doszło do (...), konsument ma prawo żądać naprawienia szkody.

A contrario: jeśli w wyniku reklamacji (...) NIE DOSZŁO DO (...), konsument NIE MA PRAWA żądać naprawienia szkody.

Poproszę o sygnatury wyroków stwierdzających, że odrzucenie reklamacji skutkuje u sprzedającego obowiązkiem zwrotu kosztów odesłania reklamowanego przedmiotu.

PS. Jak się komuś wersaliki nie podobają, niech się cieszy, że ich jeszcze boldem i underlinem nie potraktowałam. A miałam ochotę...

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Dużo słów, mało treści.

Art. 5612. Obowiązek dostarczenia lub udostępnienia rzeczy


Dz.U.2020.0.1740 t.j. - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny
§ 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie – do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu.
oznacz moderatorów

Client:79179573
#16 Inspirator#

@la_nika Zarzut jakoby @Online-kauf wzięła udział w licytacji, wygrała ją, a następnie zapłaciła za produkt tylko po to, żeby zaszkodzić sprzedawcy negatywnym komentarzem jest poważnym oskarżeniem i powinien być jakoś udowodniony. Zwłaszcza że mamy do czynienia ze sprzedawcą, który regularnie dostaje negatywy za niezgodność towaru z opisem i wobec którego były składane wnioski o rekompensatę z POK.

____________

Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Allegro chyba zaliczyło wpadkę z tym usunięciem, dlatego nie ma wyjaśnień.

oznacz moderatorów

Klaudiusz1983
#12 Orędownik#

@Online-kauf  tak właśnie się rozmawia z korporacją. Oni mogą wszystko, a Ty nie możesz nic. Regulamin jest dla Ciebie, a nie dla nich. I co im zrobisz .... ? Możesz pisać i pytać do końca świata, a jak się uprą to będziesz dostawała korpo-odpowiedzi. Tak to działa i nie tylko tutaj. Zaczął się świat korporacji. Przewidział to już Papcio Chmiel tworząć księgę Tytus, Romek i Atomek o wyspach nonsensu. Szkoda Twojego czasu i nerwów, lepiej idź na spacer, pooglądaj przyrodę, odstresuj się, odpocznij. Jedyny sposób, to dać sobie spokój z jakimkolwiek kontaktem z takimi korporacjami i nie mieć  z nimi nic wpólnego. Jeśli nie chcesz, nie potrafisz lub nie możesz, to nastaw się na to, że będziesz traktowana jak [edycja].

oznacz moderatorów