Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Aktualne informacje na temat Katalogu produktów znajdziecie w tym wątku.
Od dziś zwiększymy procent ofert powiązanych z Katalogiem produktów Allegro i rozszerzymy go o nowe kategorie, ponieważ do końca 2021 roku planujemy skatalogować wszystkie oferty w kategoriach, w których jest to możliwe.
Na wasze pytania odpowiadała Katarzyna Owczarek. Poniżej znajdziecie zapis sesji, która odbyła się 7 kwietnia.
Kasia w Allegro pracuje od 4 lat. Przez 3 lata wspierała Sprzedawców w tematach związanych z wystawianiem ofert, logistyką, jakością sprzedaży, obsługą zamówień i narzędzi dostępnych w serwisie. W codziennej pracy zajmuje się obszarami związanymi z Katalogiem produktów Allegro (produktyzacją) oraz parametryzacją.
UWAGA!! Za wszystkie pytania dziękujemy, było ich bardzo dużo! Poniżej znajdziecie zapis sesji pytań i odpowiedzi.
Co z produktami, które mają wiele wariantów pod jednym EAN? Chodzi np. o drobnice sprzedawana w SKU zawierających po kilkanaście czy kilkadziesiąt sztuk produktu np. w różnych kolorach (np. gumy do skakania czy jojo). Taki produkt to najczęściej Display z produktem, który stawia się na półkę w sklepie i klient wybiera sobie kolor. Ale w oferty w Allegro robi się osobne dla każdego koloru. Oferty są więc różne, mają rożne parametry, ale jest jeden EAN.
Wstępnie mogę Ci powiedzieć, że asortymencie typu gumy do skakania, jojo nie identyfikujemy produktów po kodzie EAN, zatem to nie powinien być problem. Zgodzę się jednak z tym, ze powinniśmy obsługiwać wielowarianty produktowe (grupy produktowe) i nad tym obecnie pracujemy.
Co z bałaganem w markach? Są w parametrach marki, które są faktycznie jedną marką, ale w parametrach maja różne nazwy i czasem występują pod tymi różnymi nazwami jedocześnie. Powoduje, to że nawet te same produkty mają przypisaną inną markę w parametrze, ale jest to faktycznie ta sama marka. Jak potem np. łączyć produkty w wielowariantowości jeżeli parametr marka nie będzie się zgadzał, a będzie wymuszony przez produkt?
Dla przykładu marka Small Foot występuje czasami jako Small Foot czasami jako Small Foot Design. Są kategorie gdzie w parametrze Marka są dostępne obie marki choć jest to to samo. Jedne produkty w katalogu mają przypisana jedną wersje marki inne drugą.
Podobnie jest z BigJigs. Czasami jest BigJigs, czasami Bigjigs, a jeszcze czasami BigJigs Toys.
Czy zamierzacie uporządkować takie kwiatki? Dlaczego tworzycie kolejne marki nie sprawdzając czy już przypadkiem nie istnieją w Waszej bazie?
Rozumiem, że podbijasz temat zaadresowany przez @mikeza. Wiemy, że sprzedawcy wpisują różne wartości w parametrach stringowych i nasze mechanizmy próbują je wyłapać. Pracujemy też nad tym, aby uporządkować te wartości właśnie po to, aby jedna marka nie widniała w 5 różnych wariantach zapisu.
@k_owczarek1 Nie - nie chodzi mi o parametry stringowe tylko parametry jednoznaczne wybierane z listy. Na tych listach widzę powielenia a nie powinno ich tam być.
kolejna rzecz - system komentarzy, który jest wypaczony po wprowadzeniu produktyzacji. w skrócie - moje komentarze pracują na korzysć konkurencji, a słabsi sprzedawcy psują moją opinię. Dla zobrazowania problemu wrzucam screena:
jak widać na powyższym zdjęciu komentarz z 03 lipca jest o treści sugerującej kiepską wysyłkę oraz brak kontaktu ze sprzedawcą. Nie jest to mój komentarz, ale działa na moją nie korzyść, bo klieci zakładają, że to ja jestem tym sprzedającym. Kupujący po otworzeniu mojej aukcji widzi coś takiego i rezygnuje z zakupu. Czy allegro zamierza z tym coś zrobić ? Czy ma w planach reformę systemu komentarzy, żeby było one sprawiedliwe i faktycznie połaczone z konkretną transakcją i konkretnym sprzedającym, bo w tej sytuacji taka forma oceny jest bez sensu.
@mikeza Zgłoś naruszenie - taki komentarz dotyczy transakcji a nie produktu - powinni usunąć.
@logario_ig to jest czyjś komentarz, nie mój. To mam zgłosić allegro, żeby komuś usunęli komentarz ?
Właśnie tu jest problem, że klient widzi na mojej aukcji cudze komentarze, które sugerują mu, że to ja jestem kiepskim sprzedawca, który wysyła towar słabo zabezpieczony i potem zlewa klienta nie odpowiadając na wiadomości. Tak wygląda system komentarzy po produktyzacji. Ty pracujesz swoją pracą na cudze opinie, a ktoś psuje Twoją 😞 oczywiście to dotyczy oceny produktu, ale jak widać klient w tej ocenie zawarł komentarz dotyczący sprzedającego, co jest bardzo częstą praktyką.
@mikeza To nie jest czyjś komentarz tylko komentarz do produktu. Klient ocenił transakcję w opinii o produkcie, a nie powinien. Każdy może zgłosić takie naruszenie. Ty, ja, ktokolwiek. Jeżeli więc ten komentarz Cię uwiera to go zgłoś.
To jest bardziej problem klientów w zderzeniu z systemem komentarzy, którzy nie rozumieją na czym polega ocena transakcji, a na czym ocena produktu. A Allegro nie kwapi się specjalnie z wytłumaczeniem klientowi co, gdzie i jak powinien ocenić i tak potem jest.
@logario_ig życie można spędzić na zgłaszaniu błędów, naruszeń i wszelkich innych problemów, od tego jest dział produktyzacji, żeby wyłapywać te problemy.
@logario_ig @konto zamknięte dokładnie, jeśli to my będziemy zgłaszać te błędy to życia nam zabraknie. A to błędny system komentarzy, a to błędna produktyzacja, a to błedy w markach, opisach, produktach. A allegro wymaga wysyłki natychmiast po zakupie. Kto to będzie ogarniał ?
akurat tutaj mamy skrajny przykład, gdzie komentarz dotyczył nie produktu, tylko sprzedawcy, ale równie dobrze mógł on dotyczyć produktu, tylko będzie wystawiony komuś innemu i wtedy nie będziemy mieli na to wpływu. Przy tak dużej liczbie błednych połączeń, normalne jest, że ten system jest niewydolny. Wystarczy, że sprzedawca tanich zamienników wspisuje kod produktu oryginału, potem lecą kiepskie oceny, które dają w kość solidnym firmom sprzedającym produkty wysokiej jakości. Allegro nie jest w stanie tego zweryfikować i doskonale o tym wie, stąd moje pytanie czy zamierzają jakoś reformować system komentarzy ?
@mikezano właśnie, zdziwiło mnie to że przy mojej ofercie, gdzie sprzedałem raptem 3 sztuki jest 27 komentarzy dotyczących sprzedawanego przeze mnie produktu, dla kupującego to wygoda ale można też oberwać od niezadowolonego klienta który kupił nie u mnie
Zgodnie z założeniami ocen produktowych, pierwsze dwie powinny zostać ukryte, gdyż nie wnoszą żadnych informacji na temat produktu, który można zakupić w ofercie. Treści dotyczące wysyłki, obsługi, etc. powinny znaleźć się w komentarzu do transakcji (który jest osobnym bytem, niezależnym od oceny produktu). Jeśli masz już je namierzone możesz zgłosić naruszenie i wybrać ten powód. My pracujemy nad tym, aby edukować klientów, czym różni się ocena produktowa od komentarza do transakcji.
Zapytałem moich dostawców z PL (hurtownie) gdzie znajdę numery EAN produktów, które u nich kupuję. Odpowiedź: nie mamy numerów EAN. I co teraz?
O numery GTIN powinieneś pytać producentów oraz właścicieli marek handlowych, gdyż oni mogą uzyskać taką identyfikację dla swoich produktów.
Pytałem producentów. Nie mają takich kodów.
A podasz kategorie w jakich wystawiasz i nazwę przykładowego asortymentu?
@k_owczarek1 Czy podwyżka opłat za promowanie już zrekompensowała spadek przychodów spowodowany produkcyjną? Czy należy się spodziewać dalszych podwyżek?
Osobiście jestem zainteresowany zwiększeniem zakupu tych usług. ale muszę zaplanować koszty na co najmniej najbliższe dwa kwartały.
Niestety nie mam dostępu do takich informacji biznesowych, dlatego nie będę Ci w stanie odpowiedzieć jaki kierunek obierzemy względem opłat za promowanie. Może zamiast podwyżek będą zniżki, nie wiem.
Po pierwsze bazę produktów Allegro należy w całości usunąć, poprawić błędy, przetestować a następnie udostępnić gotowe, poprawnie działające narzędzie. Dlaczego? Już mówię:
1. Rażącym, głównym, strategicznym i najważniejszym błędem Allegro w całej produktyzacji było dodanie możliwości tworzenia produktów każdemu sprzedającemu. Mamy teraz sytuację, że Iksiński wejdzie i pozmienia Kowalskiemu to i tamto, a Allegro raz odrzuci raz zaakceptuje - totalny bałagan. Takie coś jest niedopuszczalne. Tworzenie produktów w bazie powinno się oddać producentom, właścicielom EANów, a nie każdemu sprzedającemu jak leci. Można to oczywiście dopracować. To taka luźna propozycja, ale na litość boską nie może być tak, że każdy może grzebać w moich EAN-ach. Na jeden EAN czasami jest już kilka stron produktów....
Czy w ogóle zgodne z prawem jest, że Iksiński wykorzystuje mój EAN do swoich ofert? zmieni sobie producenta i żeruje na moich opiniach i popularności? Dlaczego Allegro na to pozwala!?
2. Allegro nie jest w stanie weryfikować produktów.
System zgłaszania błędów w produkcie to jakaś patologia. Jestem producentem, właścicielem EAN-ów. Pozgłaszałem setki produktów, zajęło mi to dwa bite tygodnie. Dlaczego musiałem zgłaszać? A no raz, że nie każdy mój produkt był w bazie, a przecież Allegro wymaga od 1 kwietnia % połączeń z produktem to postanowiłem zrobić z tym porządek. Ale nie tylko dlatego. Poprawiałem błędy pracowników Allegro i innych sprzedających, którzy wpisywali bzdurne parametry i marki w MOICH produktach. Zgłoszone produkty różnie były weryfikowane, ale w większości zostały zweryfikowane nieprawidłowo. W ogóle chapeau bas, za udostępnienie zakładki ze zgłoszonymi zmianami w tak EKSPRESOWYM tempie...
Wracając do tematu - Stracone dwa tygodnie. Dlaczego? A no dlatego, że Allegro nie ma żadnych narzędzi by weryfikować produkty. Skąd Allegro ma wiedzieć jakie są wymiary produktu, jaka jest jego marka, waga itp? Wiecie skąd? Z Internetu 😄 ze stron sklepów, stron producenta... To jest odpowiedź pracownika Allegro. Oni to ręcznie weryfikują....
A jak nie masz bracie wszystkich informacji na sklepie o swoim produkcie to ci go nie zaakceptują, bo skąd mają wiedzieć 😄 Weryfikacja i tak jest robiona na pałę, te same zmiany raz są akceptowane raz odrzucane. Totalny bałagan i syf. Po dwóch tygodniach zgłaszania błędów, znowu trzeba wszystko poprawiać, bo Allegro nie wie.... ale wiecie kto wie? Ja! Bo ja i tylko ja jestem producentem i wiem, że moje produkty są marki X a nie Y. Podpinają się pod EAN jeden z drugim i grzebią w moich produktach i ja mam to wszystko poprawiać? Żerują na opiniach! To jest niedopuszczalne!
3. Błędy spowodowane zmienianiem się produktów w bazie. Kto ponosi konsekwencje?
Powiedzmy, że Iksiński zmieni w moim EAN-ie jakiś parametr i Allegro go zaakceptuje i co wtedy? Zapewne każdy z Was używa programów zewnętrznych do ogarniania aukcji. Aktualizując produkt mogą Wam się pobierać nieprawidłowe dane z produktyzacji, bo jakiś Iksiński sobie w nim nagrzebał. Klient u Ciebie kupuje w ofercie i następnie reklamuje/zwraca bo oferta niezgodna z opisem. Kto za to odpowie? Czy Allegro jest świadome tego, że z całej tej produktyzacji są tylko jedne wielkie minusy? To jest jawne wprowadzanie klienta w błąd!
4. Jaki pomysł? Jeden EAN = Jeden produkt (rozszerzony ewentualnie o kategorie - wtedy oczywiście powinno być kilka pozycji, bo wiadomo, że czasami produkt może pasować nawet do 3 a nawet 5 kategorii) Totalnym nieporozumieniem jest fakt, że w bazie produktów czasami pod jednym eanem są nie 2 czy 3 produkty, ale kilka stron produktów. Jak można w ogóle dać możliwość dodawania produktów z tym samym EAN-em, który już figuruje w bazie? Sprzedający to wykorzystują, wybierają EAN, zmieniają marki, parametry itd. Dodanie nowego produktu do bazy allegro o tym samym EANie to żaden problem. Niektóre moje produkty mają po kilka stron w bazie Allegro. Ba! niektóre produkty maja ciekawe parametry jak inny producent, wysokość 1 cm, szerokość 1 cm, waga 0.15kg. Wszystko tworzone na pałę, byleby był EAN i spełniony wymóg.... Sprzedaję m. in. krzesła, więc ciężko raczej znaleźć meble o takich wymiarach 😄 Ale to wszystko jest w bazie Allegro i za parę tygodni będzie tego więcej, bo będą kolejne wymogi łączenia z produktem.
5. Opisy, zdjęcia - produktyzacja
Czy przesadzam stawiając tezę, że Allegro wykorzystuje swoją pozycję na rynku do zmuszania sprzedających do zrzekania/udostępniania swoich praw do własności intelektualnej? Chodzi mi tutaj o to, że sprzedający, by móc zarządzać ofertami, musi ( na razie w mniejszym %) mieć stworzone produkty w bazie Allegro, musi mieć połączone oferty z produktem. Żeby to zrobić musi zgodzić się na produktyzację, a zgadzając się na nią zgodnie z regulaminem Allegro "przekazuje" "zgadza się" na udostępnianie swoich opisów i zdjęć. Czyli Allegro zmuszając do produktyzacji jednocześnie zmusza nas do tego, że tracimy nasze opisy i zdjęcia? Czy mylę się? Ale to już temat na oddzielny wątek, bo gorąco się robi w tej kwestii.
6. Stracony czas - największy minus produktyzacji
Zdecydowanie nie polecam! Stracone tygodnie na zgłaszanie i poprawę produktów... Czemu muszę być w tygodniu po parę godzin pracownikiem Allegro? Ktoś mi za to płaci? Dlaczego muszę za Allegro pracować? Te czaty z pracownikami, przełączanie do kolejnych pracowników, powroty drogą mailową z tematem, czas czas czas i jeszcze raz czas.
7. Podsumowanie
Mógłbym zacytować Kato Starszego w odniesieniu do produktyzacji, ale nie wypada, więc przejdę do podsumowania.
Same minusy, mnóstwo błędów strategicznych, technicznych, brak możliwości zarządzania produktem, brak jakiejkolwiek kontroli nad EAN-ami, ogrom straconego czasu i nerwów. Mając tysiące ofert i setki produktów, trzeba zatrudnić sztab ludzi, wynająć budynek, kupić komputery i posadzić i opłacić tam ludzi, żeby siedzieli i dziennie poprawiali produktyzację - to chyba jedyne wyjście.