Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Sytuacja wygląda następująco - pani kupiła róż do policzków, zgłosiła zwrot, odesłała używany - dostała odmowę zwrotu. Allegro oczywiście wypłaciło jej protecta bez obciążania nas, dziś dostałam w dyskusji informację od Allegro, że mam ustalić z kupującą sposób odesłania jej produktu. Czyli kupujący kupuje produkt, zwraca używany do czego nie ma prawa, dostaje kasę z AP i jeszcze ma dostać produkt z powrotem? Naprawdę? I pewnie jeszcze ja mam go odesłać na swój koszt?
@Health___Beauty Protect o jest odszkodowanie , odmówiłaś przyjęcia zwrotu czyli towar należy do klienta, napisz w dyskusji ile kosztuje odesłanie i do kiedy czekasz na wpłatę , poinformuj również ,że po terminie oddasz produkt do utylizacji .
@mdrogeria Kupująca przy odmowie zwrotu (7.07) została poinformowana, że ma odebrać towar w nieprzekraczalnym terminie 7 dni. 7 dni minęło w poniedziałek.
@Health___Beauty odpowiednia formułka i poproś moderatorów o zamknięcie dyskusji
@mdrogeria Absurd polega na tym, że dyskusja została wczoraj zamknięta przez Allegro po wypłacie z AP, a dziś pojawiła się informacja o tym ustaleniu wysyłki - dyskusja jest zamknięta i ja nie mam możliwości wypowiedzi.
@Health___Beauty tak jak napisał @mdrogeria w przypadku odmowy przyjęcia zwrotu towar nadal jest własnością kupującego. W takim przypadku strony powinny porozumieć się w sprawie odesłania towaru do klienta. Oczywiście nie oczekujemy od Ciebie, że ten koszt poniesiesz.
@Health___Beauty i to jest właśnie patologia na allegro z tymi rzeczami ; (
najgorsze jest to, że tłumaczysz co ma zrobić żeby odzyskać towar to ponawia ciągle zapytania o to samo 😄
@sklep_solpio Tyle to ja wiem. Prawo jest dla sprzedawców, nie dla kupujących.
paniusia kupiła sobie róż za prawie 100zl, użyła, stwierdziła że jej nie pasuje, zwróciła, dostała kasę z AP i jeszcze oczekuje bezpłatnego odesłania produktu do niej. Ja zdecydowanie muszę więcej kupować na allegro, bo czuję że nie wykorzystuję swoich praw.
@Health___Beauty poprosimy o interwencję lepszą część duetu gdvorek !! 😁
@sklep_solpio dlatego już jej w pewnym momencie napisałam, ze każda kolejna taka sama wiadomość pozostanie bez odpowiedzi, bo ile można się powtarzać.
@Health___Beauty jeszcze jedno pytanie na jakiej podstawie klientka dostała AP bez różnicy, że ci nie pobiorą tego, ale dlaczego że użyła produktu i chce kase ? xD
@sklep_solpio To jest proklienckie podejście allegro. Chociaż ja już takich sytuacji miałam kilkanaście jak nie kilkadziesiąt i to chyba zależy na kogo się trafi - jedni odmawiali AP, bo produkt miał wyraźną informację o ograniczeniu zwrotu inni przyznawali na zasadzie, że przecież klient to małe dziecko i nie musi rozumieć co to jest ograniczone prawo zwrotu. Przecież jakoś trzeba sprawdzić czy kosmetyk mi pasuje.
@Health___Beauty A Ty co chcesz mieć kasę i produkt 🙂 produkt prawnie należy do kupującej, poproś o odebranie, podesłanie etykiety lub kasy na odesłanie 🙂
Jak Cię nie obciążyli nie masz żadnych praw do produktu 😞
@kostas11 ja nie potrzebuję różu do policzków używanego przez inną osobę. Może przeczytaj całość wątku zanim wydasz "wyrok".
@kostas11 wyraźnie napisała, że klientka ma odebrać od niej produkt ?:) chyba nie będzie jej jeszcze wysłać na swój koszt... chyba, że ty u siebie tak podchodzisz do klientów to twoja sprawa 😄
@Health___Beauty to można czy nie można odmówić przyjęcia zwrotu "swojego towaru"?
@Client:44052296 nie bardzo rozumiem? Produkt miał ograniczone prawo odstąpienia od umowy ze względów higienicznych - kupująca otrzymała produkt zaplombowany, odesłała z zerwaną plombą i wyraźnymi śladami używania, zgodnie z prawem taki zwrot nie został przyjęty. Zwrot byłby możliwy gdy odesłała produkt w takim stanie w jakim go dostała.
@Client:44052296 nie można jeśli klient nie złamał podstawowych zasad higieny , w tym wypadku nawet nie można mówić o obniżeniu wartości , sprzedawca nie ma możliwości ocenić czy towar nadaje się do dalszej sprzedaży , nie wiadomo i w żaden sposób nie da się zweryfikować jaki ślad po sobie pozostawiła klientka na produkcie , który może się przenieść na kolejnego nabywcę .
@mdrogeria chyba oczywiste jest, że produkt, który miał kontakt ze skórą innej osoby nie nadaje się do dalszej sprzedaży. To jest produkt, który nakłada się na TWARZ.