@MiMary
Pierwsza zmiana, o której Allegro informowało w styczniu, nie wykluczała możliwości wyboru dostawcy przez kupującego.
Kolejna zmiana, o której pierwsze doniesienia pojawiły się na forum w kwietniu, jest wprowadzana stopniowo na kontach kolejnych użytkowników bez żadnej zapowiedzi, a polega na tym, że Allegro narzuca kupującemu dostawcę, jednocześnie ukrywając informację o tym, jaki to dostawca. Dopiero po zawarciu umowy i opłaceniu zamówienia kupujący dowiaduje się, jakiego kuriera wybrał system.
Zawarcie umowy bez pełnej świadomości co do jej warunków, zarówno po stronie konsumenta, jak i sprzedawcy, czyni transakcję ryzykowną. Kupujący może być zmuszony do odstąpienia od umowy lub zaakceptowania niekorzystnej dla siebie metody dostawy.
Allegro uniemożliwia sprzedającym spełnienie obowiązku informacyjnego wynikającego z art. 12. ust. 1 pkt 8 ustawy o prawach konsumenta. Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o sposobie spełnienia świadczenia, tj. o warunkach dostarczenia towarów. Zgodnie z art. 22 UoPK informacja na ten temat stanowi integralną część umowy zawieranej na odległość i może być zmieniona jedynie za wyraźnym porozumieniem stron.
Całokształt działań Allegro związanych z wprowadzoną zmianą (określaną dla niepoznaki jako "testy") nosi znamiona nieuczciwej praktyki rynkowej, o której mowa w art. 6 ust. 1 oraz ust. 3 pkt 1 w zw. z art. 4 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym
oraz praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów, o której mowa w art. 24 ust. 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
