Smart versus nie-Smart

[TomBanknoter]

Witajcie,

w wątku "Lista absurdów Allegro" poruszyłem temat odmiennego traktowania przez Allegro tej samej usługi, w zależności od tego, czy została ona wykonana w ramach pakietu Smart, cz też nie. Podkreślmy, że sprzedawca nie ma żadnego wpływu na to, jakiego wyboru dokona klient - i mimo że spełnia wymagane przez Allegro warunki, może zostać karany za nieswoje "przewinienie".

Gwiazdki to jednak drobiazg w porównaniu z niesprawiedliwym biciem nas po kieszeni. W komunikacie Allegro o projektowanych zmianach czytamy: "Aby wpłynąć na obniżenie kosztów dostawy w serwisie, od 2 kwietnia 2020 roku prowizją od sprzedaży obejmiemy wartość całej transakcji - łącznie z kosztem dostawy opłaconym przez kupującego. Nie obejmie to jednak wszystkich transakcji i wcale nie musi to oznaczać podniesienia kosztów prowadzenia sprzedaży na Allegro. Wystarczy spełnić kilka prostych warunków, aby prowizja nadal obejmowała jedynie koszt sprzedanego towaru. Będzie tak w przypadku, gdy sprzedaż będzie zrealizowana w ramach Allegro Smart!, a więc bez dodatkowych kosztów dostawy dla klienta."

Pytanie za 10 zł: jakie proste warunki ma spełnić sprzedawca, by klient skorzystał z dostawy w ramach Allegro Smart? Samo ustawienie odpowiednich cen nie wystarczy, bo klient:
a/ może nie mieć wykupionego pakietu Smart
b/ może kupić za mniejszą kwotę niż wymagane 40 zł

Ani jedno, ani drugie w żaden sposób nie zależy to od sprzedawcy, więc nie jest on w stanie "spełnić kilku prostych warunków" z cytatu powyżej.

W tym samym komunikacie czytam, że "Klienci na Allegro oczekują niskich i przejrzystych kosztów dostawy." Jeśli więc sprzedawca ustala niskie i przejrzyste koszty dostawy, spełniając warunki cenowe Smart, to dlaczego ma być karany dodatkową prowizją za to, że klient nie zechciał skorzystać z tych dobrodziejstw?

Więc albo ten komunikat jest zwykłym laniem wody, gdyż chodzi o zwyczajne wyciągnięcie kasy pod byle pretekstem, albo ktoś nie do końca przemyślał to rozwiązanie. Bo gdyby przyjąć, że Allegro rzeczywiście zależy na niskich i przejrzystych kosztach dostawy, to wtedy dostawy spełniające warunki Smart powinny być bezwarunkowo zwolnione z dodatkowej prowizji - niezależnie od tego, czy klient z nich skorzysta, czy nie.

[WREDZIA-W1]

@TomBanknoter   Nie pisz tego tutaj, bo nic to nie da. Zadaj te pytania przez formularz kontaktowy i żądaj jasnej odpowiedzi, którą tutaj później napisz. Bardzo jestem ciekawa co Ci odpowiedzą i jak z tego wybrną 🙂

[TomBanknoter]

@WREDZIA-W1  Ja cały czas mam nadzieję, że to forum jest po to, żeby zgłaszać podobne wątpliwości. Wprawdzie w innym moim wątku admini pojawili się wyłącznie w celach dyscyplinowania dyskutantów, ale może kiedyś doczekamy się również merytorycznej odpowiedzi. Zapewne trzeba ją najpierw uzgodnić z wierchuszką, ale kropla drąży skałę 😊

[WREDZIA-W1]

@TomBanknoter  Taaaa.....merytorycznej....tutaj..... żeby wszyscy widzieli 🙂 No coś Ty?

[TomBanknoter]

@WREDZIA-W1  A przez formularz co dostaniesz? Info, że sprawę przekazano do odpowiedniego działu 😋 Ostatnio na czacie przekazywanie do odpowiedniego odbywało się dwupiętrowo, a i ta na koniec kazali poczekać, bo może się samo naprawi...

[WREDZIA-W1]

@TomBanknoter  Skopiuj to i wyślij, a nie gadaj!!!

[AptekaNatolinska]

A co z tymi, którym w majestacie regulaminu Najjaśniejszego Władcy Allegro odebrano smarta jako reklamę? czyli apteki, nie możemy miec smarta bo reklama. I dostajemy po kieszeni.

[pinsplash]

@TomBanknoterTom, po pierwsze używasz logiki - błąd ! Logika Allegro nie równa się ogólnie przyjętemu rozumieniu logiki. Przekaz jest mnie więcej taki : podnosimy ceny dla znakomitej większości Kupujących a kilku z nich może nie zapłaci więcej. Tak czy inaczej Sprzedający dostaną "po głowie".

Pamiętaj że Allegro popiera również ( przynajmniej do teraz) proces "wyłudzania Smart" ( wątki poniżej". Czyli ktoś potrzebuje rzecz za 5 PLN. Kupuje 8 za 40 PLN, łapie się na Smart a potem od razu 7szt zwraca za darmo. Skutek : nie zapłacił za transport rzeczy za 5 PLN.

@msniezek @cloudcloud @nat_not  Czy możliwe będzie umieszczanie takiej Uwagi " Uwaga drodzy Kupujący. Zwykle koszt przesyłki wyliczałem : koszt poczty/kuriera + koszt koperty/pudełka/taśmy + VAT. Nie zarabiałem na tym nic. W chwili obecnej musiałbym dołożyć ponieważ Allegro pobiera prowizję od kosztów przesyłki. Informuję więc że koszty te zostały z powodu działań Allegro zwiększone. Wszelkie opinie odnośnie podwyżki kosztów wysyłki prosimy kierować bezpośrednio poprzez kontakt do Allegro " ( ew. można by było wspomnieć o kosztach przedmiotów i marży w której nie da się ukryć prowizji od kosztów transportu)

[RegDos_eu]

oraz

c/ może wybrać inną formę dostawy niż smart (mimo że ma opłacony pakiet smart, a ty udostępniasz formy smartowe i inne nie-smartowe)

d/ z powodu gabarytu lub specyfiki przedmiotu nie możesz udostępnić smarta

[msniezek]

@TomBanknoter proponuję zostawić w spokoju nasze komunikaty z aktualności, nie chodzi przecież o to, aby łapać się za słówka, pisanie tego rodzaju tekstów rządzi się swoimi korporacyjnymi prawami. Zamiast tego rozmawiajmy o meritum.

Przekaz tej akurat zmiany można streścić do jednego zdania: wkrótce obejmiemy prowizją również koszty dostawy, z wyjątkiem tych transakcji, w których kupujący skorzystał z dostawy Smart!. Jest co najmniej kilka przyczyn takiego kroku - między innymi (co oczywiste) chęć ukrócenia zjawiska unikania prowizji poprzez przerzucanie części kosztu przedmiotu do ceny wysyłki. Wbrew pozorom nie ogranicza się ono do sytuacji skrajnych, typu przedmiot 1 zł, wysyłka 200 zł - to również drobne "urywanie" rzędu kilku złotych, które w skali całego Allegro zdecydowanie zwraca na siebie uwagę. Jest nią również chęć dalszej promocji programu Smart! wśród kupujących. Ktoś niezorientowany mógłby rzeczywiście uznać "ale jaki wpływ ma na to sprzedawca?" - oczywiście, że ma! Udostępnianie Smart! będzie w jeszcze większym niż dotychczas interesie sprzedawców. Domyślam się, że ci, którzy do tej pory tego unikali, dostosują swoje ceny do Smarta (choćby rezygnując z omawianych w innym wątku cen 39,99 zł) albo dodadzą do ofert przesyłki Smart!. Zwracam też Waszą uwagę, że dążenie, aby każda oferta spełniała warunki Smart! nie jest tym samym, co dążenie, aby jak najwięcej kupujących korzystało ze Smart! Różnica pozornie drobna, ale fundamentalna - zmiana myślenia o biznesie: teraz ten cały Smart! to nie tylko kolejny wymysł Allegro, do którego muszę się dostosować, to także moje pieniądze, żywa gotówka, którą mogę zaoszczędzić.

Nadal są i pozostaną ci, którzy z różnych przyczyn (choćby gabarytowych) nie mogą udostępniać Smart! To jednak stosunkowo niewielka i coraz mniejsza (Smart! kurier) grupa. Dla nich rzeczywiście ta zmiana to obciążenie - tym niemniej równe dla wszystkich z danej branży, a więc w tym sensie nie faworyzujące nikogo. Często dokonujemy korekt cennikowych, to po prostu kolejna z nich - w dodatku raczej niewielka: przyjmując, że średnia cena dostawy wynosi 10% ceny przedmiotu, prowizja dokładnie o tyle wzrośnie. Czyli z 6% na 6,6%, a z 15% na 16,5% itd.

[WREDZIA-W1]

@msniezek  Nie udostępnię Smarta z tej prostej przyczyny, że kurier do mnie nie wjedzie, a ja nie będę lecieć 200 metrów z góry na dół z paczkami. Teraz odbiera mi znajomy kurier Pocztexu, małym osobowym samochodem.

[TomBanknoter]

@msniezekDziękuję za próbę odpowiedzi na moje wątpliwości, ale niewiele z niej wynika. Jeśli wszytskie moje 500 ofert spełnia warunki Smart, to naprawdę nie jestem w stanie zrobić nic więcej - więc to, czy zapłacę dodatkową prowizję, czy nie, nadal jest kwestią przypadku.

Korekta jest może niewielka dla osób sprzedających telewizory, ale dla sprzedawców drobnicy po kilka złotych to prawdziwe zabójstwo. Dobrze wiecie, że ceny narzucane przez Allegro w ramach programu Smart już w tej chwili są deficytowe. Nawet nie zawsze pokrywają opłatę pocztową (np. Odbiór w punkcie za 8,00 zł), nie mówiąc już o kosztach opakowania, VAT od przesyłek i robociźnie.

WprawdzOie większość kupujących np. u mnie zamawia po kilka czy kilkanaście przedmiotów, ale bezsensowne zamówienia typu przedmiot za 2 lub 3 zł zł i wysyłka za 8 zł trafiają się średnio raz dziennie. Po zmianach wyjdzie, że zapłacę od takiej transakcji prawie 50% prowizji - a przecież nikt nie pracuje na takich marżach. A na odrzucanie zamówień o minimalnej wartości również nie chcecie się zgodzić.

Pewnie że mógłbym doliczyć po 50 groszy do każdego przedmiotu, ale dlaczego mam karać tych, co robią większe zamówienia? Ja nie jestem Allegro, i staram się postępować fair. Tworzenie na siłę zestawów o wyższej cenie jednostkowe tez nie jest rozwiązaniem, bo dlaczego mam zmuszać ludzi do kupowania czegoś, czego nie potrzebują.

To oczywiście prawda, że na e-Bay.com od dawna nalicza się prowizje od kosztów całej transakcji, włącznie z przesyłką, Ale tam łatwo to skalkulować, bo nikt nie narzuca cen wysyłki sprzedawcom. Masz za drogo, to nie sprzedajesz - Twój problem, nie serwisu.

Szczerze mówiąc, dla mnie cały ten Smart to niewypał. Generuje mnóstwo patologii, o których pisali inni użytkownicy. A czy rzeczywiście sprzedajemy więcej? Nie wiem, ale na pewno częściej wysyłamy (czasem 2-3 razy w tygodniu do tego samego kupującego - bo przecież ma "za darmo", więc co mu szkodzi). Was też to pewnie za wiele kosztuje, ale przecież się z tego nie wycofacie, po tym wielkim szumie i reklamie w mediach. Lepiej znów zniszczyć kilka działów, bo niektórzy sprzedawcy tego nie udźwigną. Nie mówię o sobie, bo od dawna Allegro nie jest moim głównym kanałem sprzedaży. Kiedyś było, ale zmądrzałem 😋

[TomBanknoter]

@msniezekJeszcze pytanie w kwestii prowizji od przesyłek: co będzie w sytuacjach (wcale nie tak rzadkich), gdy kupujący wypełni osobny formularz dostawy dla każdego z kilku czy kilkunastu przedmiotów, a potem wpłaci na konto kwotę sumaryczną z jedną przesyłką. Będziemy wypełniać dodatkowe dziesiątki formularzy o zwrot prowizji? I czy będzie on w ogóle przyznawany?

Albo gdy nawet wpłaci np. przez PayU za dwie lub trzy przesyłki, a ja mu za te dodatkowe zwrócę? Bo przecież zawsze oddaję, a nie pakuję każdej sztuki osobno, nie jestem masochistą (chociaż pewnie każdy sprzedający na Allegro trochę jest). Czy w sytuacji gdy zwrot nastąpił przez PayU prowizja będzie oddawana automatycznie? Czy może po prostu nikt o tym dotąd nie pomyślał?

[msniezek]

@TomBanknoter zwrot prowizji za przesyłkę otrzymasz łącznie ze zwrotem prowizji za przedmiot. Nie ma i nie planujemy stworzenia mechanizmu występowania o zwrot prowizji za samą przesyłkę.

Jeżeli chodzi o proces zwrotu prowizji, to rzeczywiście niedługo trochę go ułatwimy i przyspieszymy - więcej o tym tutaj.

[TomBanknoter]

@msniezek"zwrot prowizji za przesyłkę otrzymasz łącznie ze zwrotem prowizji za przedmiot. Nie ma i nie planujemy stworzenia mechanizmu występowania o zwrot prowizji za samą przesyłkę". 

Serio? No to już są naprawdę jakieś jaja! W cywilizowanych serwisach naliczanie prowizji następuje dopiero w momencie wysyłki, zgodnie ze stanem faktycznym (czyli od JEDNEJ wysyłki). W wy chcecie nas po prostu okraść - bo czym innym jest naliczanie niesłusznego haraczu od usługi, która nie miała miejsca?

[msniezek]

@TomBanknoter ustaw tak cenniki, żeby opłaty za wysyłkę pobierały się prawidłowo. Nie udostępniaj kupującym swojego numeru konta (przez Allegro Finanse nie będą mogli modyfikować kwoty przelewu). Wysyłaj przedmioty w tylu przesyłkach, ile zostało opłaconych. Jeżeli kupujący się pomyli, wyjaśnij mu jak powinien prawidłowo postąpić.

[TomBanknoter]

@msniezekNaprawdę uważasz, że po prawie 20 latach nie potrafię prawidłowo ustawić cenników? Ja mam wszystko dobrze, ale średnio jeden na pięciu kupujących wypełnia osobny formularz dostawy dla każdego przedmiotu. Nawet jeśli potem to zostanie zgrupowane (a nie zawsze zostaje), to przecież prowizja jest pobierana od razu. Musicie tę sprawę przemyśleć, np. pobierać prowizję dopiero w momencie zapłaty (jeśli idzie przez PayU lub P24), lub umożliwić zwrot niesłusznie pobranej prowizji. Inaczej to będzie naprawdę dramat

[ejczbi]

A co z wysyłką za pobraniem? Rzeczywiście często mamy kilka osobnych zakupów, osobnych formularzy i prośba o wysyłkę w jednej paczce. Będzie trzeba anulować cały zakup i wyjaśniać kupującemu jak prawidłowo dokonać zakupu? Już kiedyś próbowaliśmy tego, to Pani była wielce obruszona, że ją pouczamy i wystawiła negatywa.

[TomBanknoter]

@msniezekMaciek, poproszę o konkretną odpowiedź, jak będzie wyglądało naliczenie prowizji, gdy kupujący kupi kilka drobnych przedmiotów, wypełniając do każdego po kolei formularz dostawy (bez Smart, bo przedmioty po kilka złotych), a następnie zapłaci za wszystko razem, korzystając z wysyłki Smart?

Albo będzie zbierał te zakupy przez 2-3 dni, również wypełniając oddzielne formularze, a na koniec zapłaci zbiorczo przez AF za jedną wysyłkę?

Sytuacja wcale nie są wydumana, mam takie przypadki średnio raz-dwa razy dziennie.

[Mis_Izydor]

@TomBanknoter Te przypadki to lajcik. Jeśli tylko kupujący wypełni końcowy, zbiorczy FOD (choć wcześniej wypełniał formularze do każdej aukcji oddzielnie) i dokona zapłaty przez AF, dla sprzedającego niewiele się zmienia. Liczą jak za jeden transport.

Masakra zaczyna się w momencie, gdy Kupujący wypełnia np. dwadzieścia FODów, po czym robi przelew poza Allegro doliczając koszt tylko jednej wysyłki - wtedy liczą ci prowizję jak za 20 oddzielnych paczek! Nikogo nie obchodzi, że usługa transportu będzie jednostkowa. Podobnie w przypadku paczek za pobraniem. Jeśli Klient wypełni FOD do każdego przedmiotu osobno, Allegro traktuje to, jakbyś wysyłał każdy przedmiot oddzielnie. Cokolwiek byś nie zrobił, jako Sprzedawca jesteś zawsze przegrany. Albo będziesz płacił nadprogramową prowizję, albo posypią się setki niezasłużonych negatywów. Bo przecież nie zmusisz Kupującego do odbioru 20 oddzielnych paczek płatnych za pobraniem - każdy wyśle cię na drzewo, a potem wystawi odpowiednią opinię. I pewnie na słowie "naciągacz" się nie skończy.

Mamy takich przypadków po kilka dziennie. Konsultanta Allegro nie przekonały nawet screeny z ekranu - stwierdził, że to niemożliwe, bo Kupujący się tak nie zachowują (sic!). Bo to jest nieracjonalne i nielogiczne. I generalnie Klient wychodzi na tym, cytuję: "słabo". Prawdopodobnie analitycy Allegro po prostu błędnie przyjęli, że FOD rodzi zobowiązanie po stronie Kupca do zachowania w sposób deklarowany w formularzu, co jest przecież kompletną bzdurą.