Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Szanowni Państwo,
Kupujący zgłosił reklamację, na którą niezwłocznie odpowiedziałam, prosząc o odesłanie towaru w celu jej dalszego rozpatrzenia. Niestety, mimo upływu czasu kupujący nie zareagował – nie odesłał produktu ani nie wyraził chęci kontynuowania postępowania reklamacyjnego.
Dziś mija termin na rozpatrzenie dyskusji, w związku z czym – ze względu na brak odesłania towaru – zdecydowałam się na odrzucenie reklamacji jako bezzasadnej.
Zostałam jednak poinformowana przez Allegro, że odrzucenie reklamacji jest nieuzasadnione, ponieważ to ja – jako sprzedający – powinnam odebrać towar od kupującego. Przyznam, że jestem tym stanowiskiem zaskoczona, ponieważ w moim odczuciu to kupujący, jako inicjator reklamacji, powinien wykazać minimum zaangażowania i przesłać towar do weryfikacji.
Proszę o doprecyzowanie, czy zgodnie z regulaminem Allegro to na sprzedającym ciąży obowiązek organizacji odbioru reklamowanego produktu, nawet jeśli kupujący nie wykazuje żadnej inicjatywy i nie odpowiada na wiadomości.
Z góry dziękuję za wyjaśnienie tej sytuacji.
@NipponShorty bo to jest świeży temat, u mnie nie odzywał się przez trzy tygodnie😉, myślę, że jeśli tutaj również się nie odezwie, to Allegro zrobi tak samo
to jest stara metoda od 1 lipca nie da rady zakończyć dyskusję bo ktoś się nie odezwał
@AlleMakijazPL jak się klient nie odezwie, to nie złoży protecta, a Allegro samo mu kasy nie wypłaci, bo trzeba złożyć wniosek
@NipponShorty jeśli klient "porzuci" dyskusję, to na Twoją prośbę pracownik skontaktuje się z klientem, jeśli klient nie będzie się nadal odzywał, to dyskusja zostanie oznaczona jako Rozwiązana
a skad wiesz ze tak zrobią ?
@AlleMakijazPL dałem Ci linka na drugiej stronie masz screena
tak, ale dotyczy ona sytuacji z marca a 1 lipca niestety jest zmiana tych zasad jak widzisz
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
to jak wiec rozptarzyć reklamacje w sytuacji w ktorej klient się nie odzywa ?
przecie zmuszę z nim ustalić warunki odbioru
np. o której godzinie kurier ma odebrać czy inna okoliczność jak potwierdzenie adresu
skoro nie ma kontaktu to co mam zrobić ?
jechać do niego ?Chciałabym aby to było jasno przez was uzasadnione co wtedy ?
@AlleMakijazPL Na to pytanie właśnie czekam by moderacja odpisała 🙂
no czekamy czekamy ...
a tym czasem szukam biletu na pociąg bo muszę jechać do Zabrza 600 km do klienta odebrać moje produkty :)))
@AlleMakijazPL Może allegro Ci ten bilet odliczy z kosztów 😄
@AlleMakijazPL @NipponShorty Jeśli chodzi o "porzucenie", jak piszecie, dyskusji przez klienta - w takich przypadkach kupujący otrzymuje od nas przypomnienia. Dyskusja nie trwa bez końca (ramy czasowe dyskusji). Jeśli nie zostanie zakończona w ciągu 30 dni, automatycznie oznaczamy ją jako rozwiązaną.
Zaznaczam również, że możliwe jest rozpatrzenie reklamacji bez konieczności odbierania towaru od klienta np. na podstawie przesłanych przez niego zdjęć wady.
@nat_not Na pewno, tylko cały czas chodzi o kwestię że @AlleMakijazPL nie otrzymała informacji zwrotnej od klienta natomiast otrzymała od pracownika Allegro informację że reklamacji odrzucić nie może mimo że nie ma też możliwości jej rozpatrzenia bo klient też się nie odzywa. Rozumiem fakt że powinna przesłać etykietę/zamówić kuriera a nie pisać o to że klient ma odesłać sprzęt, ale w tej sytuacji obie strony nie wypełniły swoich obowiązków. Myślę że skrócenie czasu na odpowiedź dla kupujących bądź ponaglające wiadomości, że jest brak odpowiedzi z jego strony w przyszłości uniknęłyby takich sytuacji. Bo z tego co piszą tutaj sprzedający to są trzymani na krótkiej 24 godzinnej "smyczy czasowej" w kwestii dyskusji natomiast kupujący mogą mieć "amnestie" w przypadku gdy dyskusja nie idzie po ich myśli.
@NipponShorty Sprawa, o której pisze @AlleMakijazPL, nie jest jeszcze zamknięta. Klient do pewnego momentu odpowiadał w dyskusji. Wczoraj, późnym wieczorem został wywołany w przez pracownika Allegro. Jeszcze nie zamieścił kolejnej odpowiedzi.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Szanowni Państwo,
Pozwolę sobie doprecyzować przebieg zdarzeń:
19 czerwca – kupujący zgłosił reklamację.
21 czerwca – kupujący zamieścił ostatnią wiadomość w dyskusji.
Od 22 czerwca do 2 lipca wielokrotnie zwracałam się do kupującego, prosząc o decyzję oraz odesłanie towaru. Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.
3 lipca – po niemal dwóch tygodniach bez kontaktu ze strony kupującego wydałam decyzję o odrzuceniu reklamacji z powodu braku reakcji oraz nieodesłania towaru.
W chwili, gdy poprosiłam o zamknięcie dyskusji, otrzymałam informację, że nie mogę odrzucić reklamacji, ponieważ „nie odebrałam towaru od kupującego”.
Dopiero w tym momencie Allegro po raz pierwszy wezwało kupującego do kontaktu.
Nie dysponuję adresem odbioru ani wolą współpracy ze strony kupującego, dlatego fizyczne odebranie towaru było niemożliwe. Trudno mi zatem zrozumieć, na jakiej podstawie uznano moją decyzję za bezzasadną.
Uprzejmie proszę o wyjaśnienie tej kwestii.
@AlleMakijazPL Poczekaj na następną wiadomość w dyskusji. Sprawa nie jest jeszcze zamknięta.
a ile mam poczekać ?
zapisze w kalendarzu
ile mam czekać ?przepraszam ?
@nat_not Dzięki za doprecyzowanie 😉
NipponShorty Proszę nie wysuwać wobec mnie zarzutów o niewypełnienie obowiązków, ponieważ są one całkowicie nieuzasadnione.
Od momentu zgłoszenia reklamacji podejmowałam regularne próby kontaktu z kupującym – zarówno przez system dyskusji, jak i telefonicznie. Przez ponad 10 dni kupujący nie udzielił żadnej odpowiedzi, nie przekazał decyzji, nie wyraził woli kontynuowania reklamacji ani nie udostępnił towaru.
Na jakiej podstawie twierdzicie Państwo, że to ja nie wypełniłam swoich obowiązków, skoro kupujący całkowicie zignorował moje prośby i nie wykazał żadnej inicjatywy?
Fizyczne odebranie towaru jest niemożliwe bez jakiegokolwiek kontaktu ze strony kupującego. Tymczasem dopiero po mojej decyzji o odrzuceniu reklamacji i prośbie o zamknięcie dyskusji – Allegro po raz pierwszy wezwało kupującego do kontaktu.
Proszę więc o rzetelną ocenę sytuacji i nieprzerzucanie na mnie odpowiedzialności za brak współpracy ze strony kupującego.